CAR NET Polska
View company profile →
Ja też nie polecam
Miałem do odebrania jedną paletę z Niemiec, więc wynająłem u nich w Poznaniu na 1 dzień Ducato. Auto po 30 minutach jazdy nadal nie grzało w kabinie (był grudzień). Zadzwoniłem – mówili, że się silnik musi nagrzać – pomyślałem, że widocznie Ducato tak mają i założyłem czapkę. Po wjeździe na autostradę i prędkości trochę ponad 100 wyskoczyły błędy, że temperatura płynu chłodniczego jest za wysoka. Sprawdziłem na najbliższym parkingu pod maską poziom płynu chłodniczego – ja w tym zbiorniczku prawie w ogóle płynu chłodniczego nie widziałem. Zawróciłem i z prędkością 60 km/h (przy tej prędkości przy 1 stopniu na zewnątrz na pusto się nie przegrzewał) dojechałem do Poznania. Tam się dowiedziałem, że takie całkiem solidne zadrapanie z wgnieceniem pod drzwiami bocznymi to szkoda wyrządzona przeze mnie, bo nie ma jej w protokole. Ponieważ pomimo mojej kreatywności nie mam najmniejszego pomysłu, w jaki sposób miałbym tę szkodę wyrządzić odmówiłem „przyznania się do winy”. To auto pod planowany załadunek nawet nie dojechało. Napisałem reklamację przez maila z żądaniem zwrotu kosztów, bo pomimo mojej kreatywności ja naprawdę nie mam pomysłu za co mam płacić. Zobaczymy… Jak będę wiedział więcej to dam znać. A swoją drogą, po przeczytaniu innych postów tutaj, w których ludzie opisują żądania do zapłaty od carnet za rzekome szkody, dochodzę do wniosku, że dużo tych już pewnie „zapłaconych” szkód nie jest widocznie i tak naprawianych, bo np. w protokole w moim Ducato się od udokumentowanych szkód roiło, ale podobno tej pod drzwiami bocznymi nie było.